Kolejny zimowy etap Legia MTB maraton za nami. Dzisiaj gościliśmy na terenach Wojskowa Akademia Techniczna.
Małe SPA sprezentowała nam pogoda: nie od dziś wiadomo jak błotko działa na cerę :) A deszcz? Wiecie, od deszczu się rośnie (liczymy na to, że prócz wzrostu pójdzie nam także w siłę). I mimo, iż frekwencja na tym etapie nie była duża, to przeciwnicy jak najbardziej zacni bo nie ilość, a jakość się liczy.
KAMYKi do domu wróciły z 7 medalami i bagażem nowych doświadczeń, bo deszcz, błotko i ściganie to jest to co Kamyczki lubią najbardziej.